niedziela, 14 lutego 2016

Tak, Facebooku, dzisiaj są walentynki. O czym myślę?


fot. freeimages.com
O tym, że to kicz. Tak jak kiczem są te wszystkie obrazki i słodkie piosenki, które wrzucasz na ścianę nowo poznanej dziewczyny. Tak, oto XXI wiek - czas, w którym "the only one" to tylko jedna z wielu i czas, w którym prawdziwa miłość trwa trzy miesiące. 

Nabrałaś się, tak?  Myślałaś, że to takie, cholera, romantyczne? Te zdjęcia na Facebooku, piosenki, obrazki jakiejś koreańskiej artystki, ilustrujące, czym jest miłość. A teraz wiesz, że gówno prawda, że to tylko mechanizm stosowany przez niejednego palanta wyłącznie po to, by zdjąć ci stringi.

Dziękuję Ci, Facebooku, za poinformowanie mnie, że dzisiaj są walentynki. Tylko że ja, drogi Facebooku, ich w tym roku nie obchodzę. I chcę ci oznajmić, że nie uda ci się też przypomnieć za kilka miesięcy wspomnienia sprzed roku, bo je skasowałam. Z Facebooka, oczywiście, bo z pamięci się niestety nie da. Cholera, w dzisiejszych czasach to takie proste: usuń zdjęcie, klik, gotowe. Usuń ze znajomych, klik, gotowe. Zablokuj użytkowniczkę, której naopowiadałeś milion kłamstw - klik, gotowe. Proste? Proste.

Dużo trudniej jest na przykład zadzwonić, porozmawiać, powiedzieć "dziękuję" lub "przepraszam". Bo ona na to zasługuje - nie na tanie facebookowe chwyty. Na szczerość. Na to, że to nie jest na pokaz, że to istnieje - nie na Facebooku, ale w realnej rzeczywistości. Ona nie jest przedmiotem ani zabawką, którą można bez słowa wyjaśnienia rzucić w kąt.

Wrzucisz dzisiaj zdjęcie z ukochanym/ukochaną na Facebooku? To wrzuć. Pamiętaj tylko, że...

Miłość nie zazdrości,
(...) nie szuka poklasku,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego


Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.


[fragment Hymnu o Miłości, Paweł z Tarsu]

... miłość wszystko przetrzyma. A jeśli ma się okazać prawdziwa, nie będzie potrzebowała kilkudziesięciu lajków na Facebooku.

Jeśli to czytasz i jesteś tą, którą ktoś kiedyś potraktował jak zabawkę, zamknij dzisiaj Facebooka. Zrób makijaż. Mocny. Przydymione oko, czarna, gruba kreska. Załóż odblaskowe szpilki. Jesteś  piękna i silna. Niezniszczalna jak rycerz Jedi. I bądź wdzięczna za popełnione błędy. Dzięki nim wiesz już, co to miłość. Bo z Twojej strony była prawdziwa. Dla kogoś istniała tylko na Facebooku. Dzięki temu wiesz już, jak żyć i jak kochać. Nie tylko drugiego człowieka, ale przede wszystkim samą siebie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polub na Facebooku